Co oznacza dziś pojęcie zielonego miasta?
Ostatnie lata w biznesie i samorządzie zrewidowały wiele funkcjonujących dotychczas pojęć. Pandemia koronawirusa i wojna w Ukrainie sprawiły, że zmieniło się również pojęcie „zielonego” miasta.
Dziś pod hasłem zielonego miasta nie kryje się już wyłącznie miasto, w którym udział procentowy powierzchni zieleni jest odpowiednio wysoki, przy ulicach występują nasadzenia, a infrastruktura parkowa jest zadbana. Dziś zielone miasto to takie, w którym poza odpowiednią infrastrukturą zieleni dba się o niskoemisyjny transport, efektywność energetyczną budynków, zrównoważone źródła energii czy gospodarkę cyrkularną.
Szczęśliwie polskie samorządy w coraz większym stopniu zwracają uwagę na te aspekty w swoim bieżącym funkcjonowaniu. Polskie ośrodki miejskie znalazły się w pilotażowej setce Unii Europejskiej, która ma osiągnąć cel neutralności klimatycznej nie w 2050 roku, jak cała wspólnota, a już w roku 2030. To wreszcie działalności w dużej mierze samorządów możemy przypisać wysokie, 12. miejsce Polski w realizacji Celów Zrównoważonego Rozwoju. W odniesieniu do niektórych samorządów, dokonania miast w tym zakresie zostały przedstawiane w raporcie, który przygotowało Stowarzyszenie Narodów Zjednoczonych w Polsce.
Podstawą jakichkolwiek działań w obszarze zrównoważonego rozwoju jest wiedza. Tak też istnieje konieczność, żeby postawić z jednej strony na edukację mieszkańców, chociażby w dotyczącą prawidłowych postaw środowiskowych, a z drugiej zbierać niezbędne w procesie projektowania rozwiązań dane. Dobrym przykładem w tym zakresie jest wielkopolski Rawicz, który podjął się współpracy z Politechniką Warszawską w ramach projektu „Human Smart City”. Jego efektem ma być bazodanowy system teleinformatyczny, integrujący chociażby czujniki jakości powietrza, monitoring wizyjny czy oświetlenie uliczne. Dzięki tym danym możliwe będzie projektowanie ruchu w mieście, zarządzanie oświetleniem czy podejmowanie decyzji związanych z zapobieganiem negatywnych emisji.
Emanacją idei zrównoważonego, zielonego miasta jest również wielkopolski przykład 18-tysięczny Pleszew, który wdraża w życie koncepcję miasta 15-minutowego. Taki ośrodek to miejsce, w którym dostęp do różnej maści usług publicznych, od infrastruktury oświatowej, przez rekreacyjną po zdrowotną. Jest to możliwe dzięki rozwojowi systemu transportu publicznego – w ciągu dwóch lat prawie o 80% zwiększyła się długość ścieżek rowerowych, uruchomiono komunikację, oferującą połączenia autobusowe. Pleszew dba także o poprawę jakości powietrza, dotując wymianę źródeł ogrzewania na bardziej ekologiczne w domach mieszkańców. Co istotne z punktu widzenia zrównoważonego rozwoju, rewitalizując przestrzeń miejską, Pleszew dba o wprowadzenie do zmodernizowanych budynków nowych funkcji społecznych. Tu przykładami są nowa biblioteka czy centrum kultury, zlokalizowane w dawnych budynkach kolejowych.
Wspólnym mianownikiem, jeśli chodzi o zmiany postępujące w miastach jest zdecydowanie elektryfikacja transportu publicznego, w którym coraz większy udział w taborze mają autobusy elektryczne. W dobie gwałtownych zmian klimatu na pewno wśród wyzwań z kolei można wskazać retencję wód opadowych. Intensywne zjawiska pogodowe sprawiają, że dzisiejsze systemy kanalizacji deszczowej są niewystarczające. Niewystarczająca jest także infrastruktura retencyjna. W świetle zmieniających się regulacji europejskich dotyczących poziomu recyklingu odpadów, samorządy i ich instalacje będą musiały stawić czoła wyzwaniu budowy gospodarki obiegu zamkniętego.
Co istotne, wiele obszarów objętych koniecznością dokonania zmian może uzyskać wsparcie w ramach preferencyjnych instrumentów finansowych, oferowanych przez Wielkopolski Fundusz Rozwoju sp. z o. o.
Całość dobrych przykładów z miast ujętych w raporcie, w ramach inspiracji można przejrzeć na stronie: UNAPoland.
Katarzyna Kierzek-Koperska
Wiceprezes Zarządu Wielkopolskiego Funduszu Rozwoju sp. z o.o.